tkw tkw
1804
BLOG

Dlaczego wyjaśnienie sprawy Wałęsy ma dla nas fundamentalne znaczenie

tkw tkw Polityka Obserwuj notkę 23

W zasadzie wiemy o Wałęsie prawie wszystko: walczył z komuną w 1970 roku, potem poszedł na współpracę ale zerwał ją w 1976 roku. W 1980 roku w stoczni o mało nie zakończył strajku przedwcześnie i jest wysoce prawdopodobne, że był wtedy po cichu szantażowany przez SB (gdyby strajk skończył się na obiecanych podwyżkach, nie byłoby Solidarności). Na szczęście strajk został podtrzymany ale nie przez Lecha, Wałęsa stał na jego czele już z rozpędu. Moim zdaniem wielką zasługą Wałęsy w stanie wojennym była odmowa stworzenia pseudo-Solidarności, choć władza bardzo chciała w ten sposób przetrącić kręgosłup Narodowi – potrzebowała do tego Wałęsy i chwała mu za to, że na to nie poszedł. Po 1990 roku zamiast usunąć się w cień jako sumienie Narodu, zapragnął prezydentury. Mając władzę starał się ukryć swoją przeszłość, dziś ważne jest by wyjaśnić, które decyzje prezydenta Wałęsy były podejmowane na skutek szantażu Kiszczaka.

 

Narzuca się więc pytanie – czy warto z uporem tę sprawę wyjaśniać, czy warto z uporem doprowadzać ją do końca – do przyznania się Wałęsy albo do wyroku sądu. Przecież Wałęsa dziś już nie jest prezydentem, dziś nie ma żadnej władzy.

 

Tu nie chodzi o samego Wałęsę. Tu chodzi o ZASADY. O fundamentalną dla nas wszystkich zasadę, że cokolwiek zrobisz, to musisz ponieść konsekwencje swoich czynów. Jak zrobisz coś dobrego, to powinna spotkać cię nagroda, jak coś złego, to kara. Ta zasada to fundament życia społecznego, bez niej jest tylko zagryzanie słabszych przez silniejszych, bez niej nie ma dobra i zła, jest tylko brutalna siła.

 

Osobiście oczekuję od Wałęsy, że w imię tej fundamentalnej zasady w końcu szczerze wyspowiada się przed Narodem, w ten sposób na koniec życia zrobiłby coś naprawdę ważnego i dobrego. I nie wykluczam bynajmniej, że osąd Narodu będzie dla niego w sumie pozytywny. Ale chciałbym dla przyszłości Polski, by ostateczny rozrachunek Wałęsy nastąpił. Jeśli do końca życia będzie „szedł w zaparte”, stanie się symbolem zakłamania, jeśli uderzy się w piersi, stanie się symbolem człowieka który wprawdzie błądził ale ostatecznie wyznał swoje winy i poprosił o przebaczenie.

 

Wtedy każdemu nowemu Wałęsie będą mogły nasze wnuki powiedzieć „pamiętaj o losie Wałęsy”. I w ten sposób nasze wnuki albo będą ostrzegać przed zaprzaństwem i zakłamaniem, albo będą wskazywać drogę do wielkości. Wybór należy dziś do Lecha Wałęsy.

 

tkw
O mnie tkw

Normalny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka